01. The Hellion
02. Electric Eye
03. Riding On The Wind
04. Bloodstone
05. (Take These) Chains
06. Pain And Pleasure
07. Screaming For Vengeance
08. You've Got Another Thing Comin'
09. Fever
10. Devil's Child



Co mógł oznaczać dla Wielkiej Brytanii rok 1982 w muzyce? Nic innego jak dominację nurtu NWOBHM, popyt na heavy metal, zwłaszcza u młodych grup, które powstając w tym czasie miały szanse zabłysnąć. Jednak o gigantach nigdy się nie zapominało, bo oprócz zespołów NWOBHM ciągle było głośno o Motorhead, Saxon, Black Sabbath czy o Judas Priest z którego dyskografii przypatrzymy się albumowi "Screaming For Vengeance".

Krążek ten jest jednym z najważniejszych albumów zespołu. Różni się on od poprzednich albumów zarówno produkcyjnie jak i kompozycyjnie, jednak jasny, określony styl zespołu ciągle jest tu obecny. Rodger'owi Bain'owi udało się stworzyć świetny sound. Porównując z "British Steel" czy "Point Of Entry" nie jest tu tak twardo i mięsisto, a zadziornie i gładko, z wyraźnym podkreśleniem perkusji i gitar.

"The Hellion" to wstęp do mającego nadejść "Electric Eye". Szkoda, że to tylko wstęp, bo ten krótki fragmencik aż się prosi o rozwinięcie i kontynuację. "Electric Eye" chyba nie trzeba przedstawiać - to jeden z najsłynniejszych judasowskich przebojów, który zawiera chwytliwy riff i ciekawą melodię. Równie dobry jest "Riding On The Wind" z zadziorną i żwawą oprawą. Dynamiczny kawałek z którego kipi nieokiełznana energia.

Ostry i cięty "Bloodstone", powolny i melodyjny "Pain And Pleasure" czy przebojowy "Devil's Child" to tylko niektóre kompozycje, które mogłyby zawstydzić dopiero powstające w tym czasie kapele. Wyróżnia się tutaj "Fever", niezwykle klimatyczna pół-ballada, w której melodia odgrywa najważniejszą rolę, jednakże znajdzie się też miejsce na ciekawe zagrywki i sola gitarowe. "You've Got Another Thing Comin'" - czy trzeba w ogóle coś dopowiadać? Moc, moc i jeszcze raz moc od początku aż do samego końca utworu. Toporne brzmienie gitar, ostry wokal i dodatkowo świetna melodia. Po prostu wielki przebój.

"Screaming For Vengeance" to wyjście na pohybel młodym, nieokrzesanym zespołom brytyjskim. Udowadnia, że nadal jest kogo się bać - staruszkowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Kapitalne, soczyste brzmienie oraz wysoki poziom kompozycji to atuty tego dzieła. Płyta która wytyczyła nową ścieżkę młodym adeptom. Idealnie zgrana ekipa - perfekcyjne pojedynki gitarowe między Tiptonem i Downingiem, Halford w wyśmienitej formie no i brawurowa sekcja rytmiczna. Po ukazaniu się tego albumu młode, zbuntowane zespoły nurtu NWOBHM przekonały się, że będą musiały ostro walczyć o przetrwanie, bo te dziadki jeszcze długo miejsca na scenie im nie ustąpią.

The Hellion/Electric Eye :




747 / [ 25.02.2014 ]







Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =






© https://METALSIDE.pl 2000 - 2025 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!