01. Solitary One
02. Crucify
03. Fear Of Impending Hell
04. Honesty In Death
05. Theories From Another World
06. In This We Dwell
07. To The Darkness
08. Tragic Idol
09. Worth Fighting For
10. The Glorious End



Na przestrzeni lat styl Paradise Lost przeszedł cały szereg zmian - i rzadko były to zmiany wolne, częściej rewolucje i szalone brzmieniowe eksperymenty, które nie wychodziły wypracowanej przez lata renomie grupy na zdrowie. Fani, którzy zakochali się w miażdżącym ciężarze "Gothic" i niepowtarzalnej atmosferze "Draconian Times" patrzyli z niedowierzaniem na zespół rozmieniający swój potencjał na drobne i popadający w cukierkową przeciętność.

Od wydanego w 2005 albumu pod pomysłowym i kreatywnym niczym post-drakońska twórczość Brytyjczyków tytułem "Paradise Lost" forma grupy notowała pewną tendencję zwyżkową, lecz pierwsza próba nawiązania do czasów świetności nastąpiła dopiero trzy lata temu za sprawą "Faith Divides Us, Death Unites Us". Rzeczywiście zrobiło się mroczniej, ale to wciąż nie było to - ciężar wydawał się momentami jakiś nienaturalny, wręcz wymuszony. Wreszcie... Jest. Udało się. Raj (wydawałoby się bezpowrotnie) Utracony został odzyskany! I to w jakim stylu...

Album łączy w sobie wszystko, w czym Paradise byli kiedyś - i najwyraźniej znów są - świetni. Moc, potęga, mrok, a jednocześnie niepodrabialna melodyka. Muzycy z Halifax połączyli przywodzące na myśl göteburską szkołę lat 90-tych brzmienia z zapadającymi w pamięć melodiami, a zrobili w to w sposób wręcz idealny. Wszystko jest na miejscu, wszystkiego jest dokładnie tyle, ile być powinno. Jest klimatycznie, bywa spokojnie, ale nigdy cukierkowo i sztampowo. Już pierwszy z brzegu "Solitary One" doskonale ukazuje kunszt największego od lat dzieła PL. Duszna, death metalowa atmosfera niesamowicie kontrastuje ze znów wyjątkowym wokalem Nicka Holmesa, który w tym numerze wspina się na wyżyny swych możliwości. Skoro o indywidualnych umiejętnościach muzyków - wydaje się, iż ogromny wpływ na generalny remont stylu zespołu miał jego nowy członek - szwedzki perkusista Adrian Erlandsson czyli jeden z założycieli legendarnej formacji At The Gates, ojców chrzestnych wspomnianego metalu "Made In Göteburg".

"Tragic Idol" to dziesięć wyważonych i perfekcyjnych brzmieniowo kompozycji, z których zwyczajnie nie sposób wybrać te najlepsze. Monumentalny "The Glorious End", refleksyjny, a jednocześnie wpadający w ucho "Honesty In Death", ozdobione charakterystycznymi riffami "Crucify" i "In This We Dwell", miażdżący niczym brytyjski czołg "Theories From Another World", podniosły "Worth Fighting For" - wszystkie są "najlepsze", każdy na swój niepowtarzalny sposób. Jeżeli należałoby o jakiejś kompozycji wspomnieć szerzej, niech będzie to utwór tytułowy. "Tragic Idol" z miejsca przywodzi bowiem na myśl pochodzący sprzed siedemnastu lat "Yearn For Change" i stanowi bardzo klarowne nawiązanie do wymienianego na wstępie "Draconian Times". Tu najwyraźniej słychać, że zespół pragnął sentymentalnego powrotu do przeszłości równie mocno jak zagorzali fani. W pewnych momentach, przypadkowo lub nie, numer ma w sobie także coś z repertuaru Type O' Negative - przez chwilę Holmes posługuje się tu barwą głosu do złudzenia przypominającą samego Petera Steele'a.

Produkcja albumu jest rewelacyjna. Niesamowite, jak bez cienia straty na mocy i czytelności przekazu udało się uchwycić nastrój klasyków końca ubiegłego stulecia. "Grzeczny" i melodyjny Paradise Lost osiągnął to, co nie udało się znacznie cięższym grupom od lat szukającym złotego środka między nowoczesną produkcją a mrocznym, "oldskulowym" klimatem. Majstersztyk.

Paradise Lost stworzył dzieło, jakiego z ich strony nikt już chyba nie oczekiwał. Za jakiś czas o "Tragic Idol" będziemy się niewątpliwie wypowiadać w takim tonie, w jakim dziś wspominamy Drakońskie Czasy.

Honesty In Death:



Eryk Delinger / [ 06.04.2015 ]







Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =








Paradise Lost
Tragic Idol

Century Media Records - 2013 r.




10/10




© https://METALSIDE.pl 2000 - 2024 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!