Sukces "Wheels Of Steel" zaowocował wydaniem jeszcze w tym samym roku płyty "Strong Arm Of The Law". Można zaobserwować, jak z młodego, niegrzecznego zespołu wyrosła dojrzała i ambitna kapela. Nie uświadczymy tu prymitywizmu i zadziorności jakie miały miejsce na 2 poprzednich dokonaniach Saxon. Wyborna produkcja również jest tu zaletą - brzmienie nie jest już takie suche, jest natomiast idealnie wypolerowane. Zespół zmienił formułę i konwencję, ponieważ brak tu prostych, krótkich utworów, która zastąpione zostały ciekawymi i rozbudowanymi kompozycjami. Charakterystyczną cechą są długie, rozwinięte sola gitarowe.
Tytułowy utwór mógłby stanowić całą esencję grania, jakie zespół zaprezentował. Tworzy go zawadiacka, rock'n'rollowa zagrywka i zadziorny wokal Byforda. Pojawia się też rewelacyjne solo gitarowe. Słychać, że to nie ten buntowniczy i beztroski Saxon, co kiedyś, ale jasny i określony styl zespołu ciągle jest tu obecny. Interesującym numerem jest również "Dallas 1PM", opowiadający o zabójstwie amerykańskiego prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Panuje tu świetny klimat, który tworzy pulsujący bas na tle gitar. Po pewnym czasie wkracza wokal Byforda i tak aż do balladowej cody, w której włącza się jedna z najpiękniejszych solówek jakie Saxon nagrał. Zespół na krążku zamieścił takie heavy metalowe majstersztyki jak "To Hell And Back Again" z melodyjnymi zwrotkami i ostrym refrenem oraz toporny "Heavy Metal Thunder", który mógłby stanowić swego rodzaju hymn heavy metalu. W obu tych kawałkach słyszymy wściekłe riffowanie, przypominające trochę dokonania z "Wheels Of Steel". Wyróżnia się tu "Hungry Years", który podszyty jest rock'n'rollem. Jedna mielizna (choć może nie tak tragiczna, ale jednak...) się jednak tu znalazła. Jest nią "Sixth Form Girls", prezentująca zwyczajne granie w hard rockowym stylu. Nie przykuwa ona takiej uwagi jak reszta utworów.
Mimo,że zabrakło tu takich prostodusznych hitów jak "Wheels Of Steel","Stand Up And Counted" czy "747(Strangers In The Night)", to formacja wzbiła się na wyższy poziom i oferuje bogatsze w treść kompozycje. Wydawać by się mogło, że kapela ma czasy buntownicze już za sobą, jednak zaprzeczył temu wydany rok później album "Denim And Leather".
747 / [ 29.06.2014 ]
|