01. Dragon's Den
02. Evilution
03. The Beast
04. Hung, Drawn & Quartered
05. At Callanish
06. Supernature's Queen [Feat. Titus & Mauser]
07. Storm Lover
08. Wail Of The Sidhe
09. The Carving
10. Invisible Land



Pierwszy raz piszę recenzję znając krążek niemal na pamięć... i wcale nie chodzi o to, że przesłuchałem "Evilution" tysiące razy, choć zapewne do tysiąca niewiele brakuje. Byłem obecny praktycznie przy każdym etapie nagrywania tego materiału, spędziłem z chłopakami w olsztyńskim studiu "X" sporo godzin. Znam ten materiał niejako "od kuchni". Ostateczna wersja "Evilution" nie zaskakuje mnie w żadnej sekundzie, wszystko jest dokładnie takie, jakie miało być. Nie ma żadnych tajemnic, żadnych niespodzianek (może poza solówką Mausera). Wydawać by się mogło, że dziś, kiedy minął dokładnie rok od pierwszego zetknięcia z tą muzyką, emocje mi już opadły i nieco się znudziłem... nic z tych rzeczy, odpalam "Evilution" i za każdym razem szukam szczęki na podłodze.

Od pierwszych dźwięków "The Carving" (bo ten numer usłyszałem z nowej płyty jako pierwszy, wtedy jeszcze z nagranego na próbie "pilota") wiedziałem, że nowe Chainsaw będzie dokładnie tym, czego osobiście szukam w metalu - nowoczesnym mariażem melodii i ciężkości, mariażem zagranym bardzo ofensywnie, ostro, pamiętając jednak o klasyce. Taka jest cała "Evilution". Chainsaw próbuje wszystkiego, bazuje oczywiście na solidnych metalowych gitarach, które brzmią na tej płycie cholernie ciężko. Wystarczy tylko posłuchać jak wiosła "żrą" w takim "Invisible Land" czy "Wail Of The Sidhe". Mamy więc nowoczesne podejście do heavy metalu, czasami na tyle nowoczesne, że ocierające się o thrash czy miejscami nawet melodyjny death metal.

Co z wokalami zatem? Nie obawiajcie się, że Aras i Jaras swoje, a Maxx swoje. Maciek zgrabnie doszusował do tego co serwują mu instrumentaliści. Śpiewa świetnie, co najważniejsze, niesamowicie różnorodnie. Kiedy trzeba serwuje mnóstwo melodii, innym razem rzeźbi nieco agresywniejsze linie, wreszcie, gdy temperatura robi się naprawdę wysoka, rzuca mięsem na lewo i prawo (tak, tak, "Hung, Drawn & Quartered" to jego wokale, wiem bo słyszałem). Nowa sztuka Chainsaw nabiera dzięki niemu pazura, ta płyta, mimo iż miejscami bardzo niemiecka, niesamowicie hiciarska, potrafi złapać za jaja, to mi się w "Evolution" podoba najbardziej, połączenie ognia z melodią, no ale o tym już przecież pisałem... Cieszę się, że tarcia w kapeli dotyczące kierunku w jakim grupa ma podążać już za nami, Maxx spełnia się w Sir Saw a Chainsaw stawiają na tzw. "pierdolnięcie". Kierunek co pokazuje "Evilution" jak najbardziej słuszny. Sehr gut panowie!

Bydgoszczanie pokazują na "Evilution", że ciągle się rozwijają, korzystając jednocześnie z tego co było. Na nowej płycie można doszukać się praktycznie wszystkich elementów z dotychczasowej twórczości. Są świetne melodie znane z początkowego okresu, jest nieco mięsa, które muzycy zaczęli serwować na "A Sin Act", jest nawet odrobina łamańców w postaci "Hung, Drawn & Quartered". Płyta dzięki temu wydaje się być naprawdę różnorodna i ciężko się przy niej nudzić. Z drugiej strony, wpada do czachy z prędkością światła. Takich hitów jak "At Callanish", "Supernature's Queen" czy nawet "Storm Lover" (w którym jak w studio stwierdziliśmy, Chainsaw pozdrawia Opole) można słuchać w kółko. Ostatnio zerknąłem w mój profil na last.fm i co? "Evilution" zajmuje zaszczytne pierwsze miejsce pod względem odsłuchów, minął rok a ja ciągle katuję ten materiał... ocena może być zatem jedna. A wszystkim, którzy z góry posądzą mnie o "kolesiostwo" odpowiadam cytując Sebę... "w dupie to mam".

Krzysiek / [ 25.06.2009 ]







Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =




edi [ edi_from_rojca@o2.pl ] 26-06-2009 | 00:56

mnie etz ta plytka bardzo przypadla do gustu ... 10/10


Krwawisz [ tgalkowski@wp.pl ] 26-06-2009 | 23:50

Zdecydowanie najlepsza, najbardziej dojrzała płyta Chainsaw. Ode mnie 8,5/10
Brawo!






Chainsaw
Evilution

Chainsaw - 2009 r.




9,5/10




© https://METALSIDE.pl 2000 - 2025 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!