01. The Tides Of War
02.Lord Of The Rings (Live)
03. Journey Through The Dark (Live)
04. Majesty (Live)
05. The Bard's Song - In The Forest (Live)
06. Valhalla (Live)



Blind Guardian, w ramach obchodów 20-lecia albumu "Nightfall In The Middle-Earth", wydał specjalną EP-kę zawierającą nigdy wcześniej nie wydany numer z jego sesji nagraniowej oraz kilka największych hitów w wersji "live". Płytka nie trafiła jednak do normalnej sprzedaży: zamiast tego, pojawiła się jako bonus do październikowego wydania, dostępnego tylko i wyłącznie na terenie Niemiec, magazynu Rock Hard. Pod względem estetycznym wydawnictwo prezentuje się całkiem nieźle. Przybrało ono formę cienkiego digipaka, na froncie oko cieszy klimatyczna okładka autorstwa Andreasa Marschalla, a w środku znajdziemy duże zdjęcie grupy dającej czadu na scenie oraz wysuwaną płytę CD. Z tyłu znajdziemy natomiast tracklistę, wraz z obrazkiem, który nadrukowany został również na samym nośniku - odrąbany orkowy łeb, majestatycznie przecinający powietrze, zostawiając za sobą strugi czerwonej posoki. Nieźle, jak natomiast z samą muzyką?

Zaczynamy od tytułowego "Tides Of War", a więc kawałka, który nie zmieścił się na "Nightfall In The Middle-Earth". Otrzymujemy klasyczny wręcz Blind Guardian: mocny, rozbudowany, epicki dzięki chóralnym śpiewom, no i oczywiście nieprzyzwoicie przy tym przebojowy. Aż trudno uwierzyć, że taki numer zbierał kurz przez dwadzieścia lat, nie trafiając po drodze na żaden z singli, nawet jako bonus. Podczas słuchania aż chce się bowiem chwycić za topór i wyruszyć do pobliskiego lasu zapolować na Uruk-hai. Dalej mamy pięć numerów w wersji "na żywo", pochodzących z koncertu, który odbył się w ramach Rock Hard Festival w 2016 roku, choć na płytce, z uwagi na konieczność utrzymania odpowiedniej dramaturgii, pozmieniano nieco ich kolejność. I o ile do samego wykonania kawałków nie można mieć zastrzeżeń, gdyż zespół daje po prostu czadu, a i publiczność żywo reaguje na to co się dzieje (głośno śpiewając kiedy sytuacja tego wymaga), tak sam ich wybór wzbudza już mieszane uczucia. Jeszcze rozumiem "Lord Of The Rings", "Journey Through The Dark" czy "Majesty", no ale "Valhallę" słyszeliśmy na każdej koncertówce Blind Guardian jaka tylko wyszła, nie mówiąc już o "In The Forest", które dodatkowo pojawiło się jeszcze na dwóch singlach. Na EP-ce o tak ograniczonym zasięgu spokojnie można było umieścić te mniej znane pieśni - zamiast tego Hansi i reszta zaserwowali numery odgrywane, że tak brzydko się wyrażę, "do porzygu". Oczywiście bez nich trudno wyobrazić sobie show niemieckiej formacji, ale jednak na takich płytkach oczekiwałbym jakichś większych rarytasów.

"The Tides Of War: Live At Rock Hard Festival" to EP-ka bez której można żyć. Numer tytułowy trafić ma na re-edycję "Nightfall In The Middle-Earth", tak więc wkrótce spowszechnieje, natomiast kawałki wykonane na żywo słyszeliśmy już na kilku wcześniejszych wydawnictwach - a w porównaniu do nich, wersje z 2016 roku w jakiś szczególny sposób się nie wyróżniają. Myślę, że gdyby zamiast tych koncertowych pewniaków, pokroju "Valhalla" czy "The Bard's Song", znalazło się tu miejsce dla, zagranych wówczas na festiwalu, nowszych propozycji typu "Tanelorn", "The Ninth Wave" czy "Fly", to wówczas EP-ka stanowiłaby bardziej łakomy kąsek dla kolekcjonerów. Na razie jest to tylko taka ciekawostka. Ładna, ale jednak ciekawostka.



Tomasz Michalski / [ 31.10.2018 ]







Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =








Blind Guardian
The Tides Of War: Live At Rock Hard Festival 2016

Rock Hard - 2018 r.




6/10




© https://METALSIDE.pl 2000 - 2024 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!