Materia - "Zespół parapsychicznomuzyczny"


Zespół Materia powstał 9 lat temu i przez cały ten czas aktywnie działa w kraju i za granicą. Wydali dwie płyty, grali na festiwalach Wacken, Sonisphere, Woodstock, Jarocin, a nawet rokrocznie organizują swój własny "Materiafest", występowali w Egipcie i wielu krajach Europy. Właśnie rozpoczęła się ich europejska trasa, więc Michał Piesiak poopowiadał o koncertach przyszłych i przeszłych, a także o najnowszym albumie, teledysku i planach na 2016 rok.





MetalSide.pl: Cześć! Po raz pierwszy gościcie na łamach Metalside, a w takim przypadku tradycyjnie proszę o przedstawienie zespołu, czyli krótką historię Materii.

Michał "Mihu" Piesiak: Zespół powstał w 2007 roku w Szczecinku. Na początku graliśmy we trójkę, po dwóch latach dołączył do nas Adi łapiąc za drugą gitę. Z muzą mamy do czynienia od gówniarza. Kiedyś, mając po 10-11 lat, mieliśmy kapelę razem z moim bratem i Adim. Pozwolę sobie wkleić link do naszego wywiadu jako Hame: klik! Zawsze przyświecała nam idea, by granie muzy było przede wszystkim przyjemnością i zabawą. Staramy się, by pozostało tak do końca...

Początek nowego roku to zawsze czas podsumowań tego minionego. W Waszym przypadku nie ma mowy o pytaniu, czy był on udany, bo uzbieraliście naprawdę dużo sukcesów, ale które wydarzenia najbardziej utkwiły Ci w pamięci?

Z pewnością koncert w Egipcie był wielkim pozytywnym kopem dla nas. Nigdy nie spodziewaliśmy się, że to nas spotka! To był cudowny czas, świetny koncert i mnóstwo wspaniałych wspomnień. Drugim spektakularnym wydarzeniem był występ na Wacken. To bardzo prestiżowy fest, na najwyższym poziomie. Zetknięcie się z totalnym profesjonalizmem to wielka nauka dla bandów. Można zobaczyć, jak to wygląda od kuchni itd. Świetne doświadczenie! Poza tym trasa Knock Out to dla nas też wielkie wyróżnienie. Z tak wielu świetnych zespołów w całej Polsce, chłopaki zdecydowali, by wziąć nas na koncerty czołówki polskiego metalu! Ponadto każdy koncert jest dla nas wyjątkowym czasem, więc uważam, że każdy występ to sukces i czas, po którym w głowie zostaje masa super wspomnień.

Za parę dni ruszacie w dwumiesięczną europejską trasę koncertową. Jak tam nastroje przed wyjazdem? Jak Materia jest przyjmowana za granicą? W których krajach dotychczas najlepiej Wam się grało (oczywiście nie licząc Polski ;))?

Odpowiadając na ten wywiad, właśnie się relaksuję, bo mamy dzień wolnego po trzech pierwszych koncertach. Graliśmy już w Berlinie, Lipsku i Pradze. Koncerty wyszły naprawdę bardzo dobrze. Jestem w wielkim szoku, bo ludzie bardzo dobrze odbierają nasze kawałki i szaleją pod sceną jak dziki! Zobaczymy, co dalej, na razie jest zajebiście! Kraje, które wspominam świetnie, to Rumunia, Egipt, Niemcy.

Jak już jesteśmy w temacie koncertów, to może opowiesz coś o występie na Wacken? Obecnie trwają zgłoszenia polskich zespołów na tegoroczną edycję, a Wy reprezentowaliście nasz kraj rok temu. Jakie wrażenia po graniu na tak dużym festiwalu?

Tak, jak pisałem wyżej, była to dla nas świetna przygoda i nauka. Przed odsłonięciem kurtyny stres był spory, ale po pierwszych dźwiękach wszystko minęło, gdy tylko zobaczyłem, że ludziom się podoba. Poznaliśmy ciekawych ludzi, daliśmy kilka wywiadów. Cały wyjazd to mega wspomnienia na całe życie! Polecam wszystkim bandom zgłaszać się do konkursu!

Jakie macie kolejne plany koncertowe? Patrząc po Waszej aktywności w graniu live, na pewno nie poprzestaniecie na lutowo-marcowej trasie. Jakie kontynenty/kraje chcielibyście jeszcze podbić?

Po trasie mamy dwa tygodnie wolnego, następnie gramy trzy sztuki w Niemczech i Austrii. Później są do zagrania juwenalia i letnie festiwale. Na jesień planujemy znów dużą trasę po Polsce i jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to za rok w lutym będziemy podsyłać foty z USA.

Graliście już przed wieloma zespołami, których "konkurencja" by Wam pozazdrościła. Czy masz osobiście jakiś wymarzony band, z którym chciałbyś być na jednej scenie?

Moim osobistym marzeniem jest zagranie z Meshuggah i Whitechapel, ale jest mnóstwo bandów, z którymi chcielibyśmy zagrać. Nie będę ich wymieniał, bo jest tego zbyt wiele (śmiech)

Niedawno swoją premierę miał Wasz najnowszy klip "Addictions". Dlaczego właśnie ten utwór wybraliście do zrealizowania teledysku?

Zastanawialiśmy się dosyć długo i demokratyczne głosowanie wyłoniło "Addictions". To moim zdaniem fajny numer z dobrym uderzeniem, więc można było zrealizować dynamiczny klip

Jak przebiegało jego nagrywanie? Gdzie go realizowaliście?

Nagrania odbywały się w Kinie w Szczecinku. W sumie zajęło to dwa dni. Później Ania Pomierczyk, która realizowała klip, zrobiła dogrywki detali w Szczecinie.

Jeśli chodzi o najnowsza płytę, "We Are Materia", to jak ją oceniasz dziś, po ponad pół roku od wydania? Czy wszystko poszło zgodnie z planem, jesteś w stu procentach zadowolony z efektu końcowego i brzmienia?

Uważam, że brzmienie i kompozycje są na całkiem dobrym poziomie. Widzę po komentarzach i rozmowach z ludźmi, że płyta się podoba, także my się cieszymy. Czasami odpalam sobie płytę i słucha mi się jej naprawdę dobrze.

Macie już konkretne plany co do kolejnej płyty? Czy od czasu wydania najnowszej skupiacie się na działalności koncertowej (to na pewno), czy jednocześnie znajdujecie czas na tworzenie nowego materiału?

W Polsce graliśmy w weekendy, więc w tygodniu mieliśmy trzy próby i tworzyliśmy nowy materiał. Teraz jesteśmy w trasie, więc nie ma możliwości komponować, ale gdy wrócimy, tworzymy dalej. Mamy zamiar na jesień wypuścić EP-kę, ale zobaczymy, czy się wyrobimy.

Działacie już stosunkowo długo, bo od 9 lat… Powiedz mi, jak to się stało, że od tego czasu nie ma żadnych zmian w składzie, nie licząc dołączenia Adriana "Adiego" Dubińskiego? Tak dobrze się dogadujecie? Nie ma żadnych kwasów, gdy tyle czasu spędzacie na wspólnych trasach?

Wiesz, kwasy czasem są, nie da się tego uniknąć. Kilka lat temu zdecydowaliśmy, że w spornych sytuacjach będziemy głosować, czy zrobić tak, czy siak. Do tej pory to działa. Przede wszystkim jesteśmy dalej ze sobą, bo każdy z nas ma jeden cel: grać dobrą muzę dla jak największej publiki po całym świecie.

Niedawno na Facebooku chwaliliście się planami co do wypuszczenia własnego piwa we współpracy z Browarem Staropolskim. Czy możesz już zdradzić jakieś szczegóły w tym temacie? Sama jestem fanką dobrego piwka, więc jestem bardzo ciekawa, co z tego wyjdzie.

Piwo będzie dostępne w sklepach pod koniec lutego. Mamy już grafikę na butelki i wybrane rodzaje piwa. Na razie nie zdradzę, co i jak, ale mam nadzieję, że będzie Ci smakowało...

Proszę o dokończenie zdania "Materia to dla mnie..."

Zespół parapsychicznomuzyczny.

Bardzo dziękuję za poświęcony czas i udzielone odpowiedzi. Na koniec tradycyjnie poproszę o kilka słów dla czytelników serwisu MetalSide.pl.

Pozdrawiamy Was ludziska! Chodźcie na koncerty, kupujcie płyty i koszulki. Dzięki takim, jak Wy, kultura grania żywej muzy nie umrze! Stay tuned!

Zespół Materia na FB


Autor: Anna

Data dodania: 15.02.2016 r.



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2025 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!