|
HELLOWEEN
Organizatorzy Wacken Open Air od 8 lat walczyli aby "dynie" zagrały na festiwalu, ten rok był szczęśliwy i Helloween dało koncert, którego fani nie zapomną przez wiele lat. Zagrali najlepsze utwory z nowego, fantastycznego albumu "The Dark Ride" poza tym takie klasyki jak "Dr. Stein", "I Want Out", "Future World", "Eagles Fly Free" czy znakomity "How Many Tears". Zaczęli od "Power" z "Time For The Oath" i od razu tłum zaczął śpiewać z Andi'm Derise'm. Zespół był we wspaniałej formie, można było zaobserwować jak grupa znakomicie bawi się na koncercie. Sprawdził się zarówno stary jaki i nowy materiał, fani byli wdzięczni za każdy numer. Główną atrakcją był "Departed (The sun is going down)" kiedy 20000 fanów klaskało w rytm muzyki.
HAMMERFALL
Festiwal Wacken Open Air kończył wielki Templars Of Steel World-tour. HammerFall grał na całym świecie, teraz to oni są nowymi KRÓLAMI METALU. Ich show był chyba najlepszy ze wszystkich na tegorocznym Wacken. Na scenie zespół wyglądał jak wojownicy, pełno efektów pirotechnicznych (wybuchy i ogień), Oscar pod koniec koncertu pluł nawet ogniem. Zespół znakomicie bawił się na scenie, fani znali i śpiewali większość utworów zarówno z pierwszego jak i z ostatniego krążka. Kawałki takie jak "At The End Of The Rainbow" "Templars Of Steel", "Renegade" czy ich wyśmienity hymn "HammerFall" śpiewało razem z zespołem ponad 2000 fanów, widać było, że wtedy zespół bawił się świetnie. Joacim śpiewał lepiej niż kiedykolwiek wcześniej, Anders grał na swojej perkusji piekielnie mocno i szybko. Magnus zawsze uśmiechnięty razem z znakomitym duetem gitarowym Oscarem i Stefanem wykonali bardzo dobrą robotę grając swoje riffy i melodie. Zespół zrobił małą niespodziankę fanom, którzy widzieli ich na wcześniejszych koncertach, ponieważ zagrali po raz pierwszy na trasie utwór "Destined For Glory".
IN FLAMES
To grupa na którą czekało blisko 80% fanów, grupa nie koncertowała ostatnio wiele razy i fani nie mogli ich zobaczyć na żywo. In Flames dało wszystkim to czego oczekiwali, czyli najlepsze utwory z ich dyskografii w absolutnie profesjonalnym wykonaniu. Można było zobaczyć, że zespół czuje i żyje każdą nutą przez nich wygrywaną, Anders był jednym z najlepszych wokalistów w dzisiejszym dniu. W czasie koncertu pod sceną headbanging - tłum mocno szaleje. Każdy był mocno zaskoczony gdy Anders zapowiedział ostatni kawałek. "Jeżeli chcesz poczuć moc koncertu In Flames we własnym domu, zapoznaj się z naszym ostatnim albumem koncertowym "The Tokyo Showdown" - jednym z lepszych albumów live nagranych w ostatnich latach.
PRIMAL FEAR
Primal Fear grali na Wacken po raz trzeci, jeżeli widziałeś ich tegoroczny występ, wiesz jak profesjonalni byli tym razem. Zagrali znacznie lepiej niż rok wcześniej. Nie znam nikogo, kto słyszał zły koncert Ralfa, Mata, Stefana, Henny'ego i Klausa. Tłum fanów oszalał już przy wejściu zespołu na scenę, kiedy ogromne wybuchy zakończyły intro i rozpoczął się "Angels In Black". Kiedy Ralf wszedł na scenę i zaczął śpiewać tłum totalnie zwariował. Henny i Stefan którzy grają razem od dwóch lat są teraz nowymi bogami dwóch gitar. Leibing/Wolter są jak Tipton/Downing czy Smith/Murray w latach osiemdziesiątych. Sekcja rytmiczna: Mat (bas) i Klaus (perkusja) jest bez wątpienia jedną z najlepszych dzisiejszego dnia. Ralf Scheepers, jeden z najbardziej szanowanych metalowych wokalistów dał znakomity popis znakomitego śpiewu. Primal Fear to zespół, który oprócz wybitnego wokalisty ma również bardzo dobry backing vocal w osobie Mata Sinnera, jest on jak drugi wokalista, grupa nie potrzebuje odgrywanie chórów z sampli, ponieważ Mat wspomaga Ralfa we wszystkich chórkach. Podczas Wacken zagrali wszystkie najlepsze momenty ich całej dyskografii. Najlepsze były "Angel In Black", "Chainbreaker", "Silver And Gold" i "Final Embrace". Fani krzyczeli, śpiewali, klaskali, wsyscy unosili swoje ręce do góry - Fantastyczny koncert !!!
CREMATORY
Crematory grali swój ostatni, pożegnalny występ na wolnym powietrzu. Zaprezentowali wszystkim fanom najlepsze utwory ze wszystkich krążków. Od "Deformity" z pierwszego "Transmigration" do "Perils Of The Wind", ostatniego utworu z ostatniego albumu "Believe". Teraz zespół gra lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Show na Wacken był jednym z najlepszych jakie zagrali w swojej długiej historii. Felix podziękował wszystkim fanom, którzy byli razem z Crematory przez 10 długich lat, można było zauważyć w tłumie płaczących fanów (niesamowity widok co ??? - przyp. eddie). To był bardzo smutny moment koncertu. Na końcu występu zespół zszedł ze sceny , tylko Matthias został i zaśpiewał outro do "Perils Of The Wind". Nie jestem pewien ale wydaje mi się, że widziałem łzy w oczach Markusa. Powodzenia na przyszłość Katrin, Markus, Felix, Harald i Matthias. Świat stracił jeden z zespołów, który był odpowiedzialny za tworzenie i rozkwit gothic metalu. Miliony fanów nigdy ich nie zapomną. Jeżeli chcesz mieć kompilację najlepszych kawałków Crematory w wykonaniu koncertowym zapoznaj się z ich ostatnim albumem zatytułowanym "Remind".
|
