"The Abyss Gazes Into You" to pierwsza EP'ka zespołu From Afar, który pochodzi z Rzeszowa. Chłopaki spiknęli się do wspólnego grania w 2005 roku, a w 2009 roku wypuścili demo, którego nie znam. Rok 2012 to już poważniejsze wydawnictwo (nie tylko biorąc pod uwagę tytuł). Siedem kompozycji i niespełna trzydzieści jeden minut grania, to program tej EP'ki.
From Afar proponuje dosyć niebanalną muzę, którą dosyć trudno jednoznacznie zaszufladkować. Muzycy najwyraźniej nie przejmują się kanonami, czy też stereotypami. Szczerze mówiąc nawet te siedem numerów ma w sobie taką lekką "niestabilność", zapewne spowodowaną faktem, iż zespół jeszcze nie do końca odnalazł swoją muzyczną ścieżkę. Oczywiście nie jest to jakiś zlepek przypadkowych numerów, gdyż w tych kompozycjach słychać, iż pochodzą z jednego źródła. Cóż po prostu From Afar gra niebanalnie.
Muzyka zawarta na "The Abyss Gazes Into You" to mieszanka metalu, alternatywy, rocka, groove i innych naleciałości. Nawet nie próbuję wyszukiwać i wymieniać co tam jeszcze słychać. Po prostu trzeba to samemu sprawdzić. Oczywiście jeśli komuś nie przeszkadza, że jest to troszkę "skomplikowana" w odbiorze muzyka. Może lekko przesadzam z tym trudnym odbiorem, no ale chyba wiecie o co mi chodzi. Nie ma tutaj ładnych melodyjek, skocznych zaśpiewów, czy innych oczywistości. W zamian otrzymujemy nisko strojoną gitarę, burczący bas i dosyć głęboki wokal.
W ucho szczególnie wpadły mi dwa numery i co ciekawe oba lekko odstają od reszty. Tak jak wspominałem wcześniej, trafiają się momenty w których From Afar zaskakuje w sposób szczególny. I takim mocnym akcentem jest kompozycja "Jacob's Ladder" z takim lekko industrialnym klimatem. Jak dla mnie to jest chyba najjaśniejszy punkt tego wydawnictwa. Po prostu bardzo lubię takie smaczki. Ponadto te dodatki kapitalnie wpleciono w kompozycję i efekt końcowy jest piorunujący. Drugim kawałkiem jest zaśpiewany po polsku (kilka kompozycji wyśpiewanych jest w naszym języku) numer "Nocą". Najdłuższy na płycie (bo trwa aż 7 minut) zaczyna się niczym najzwyklejsza ballada, a później elegancko nabiera rumieńców i mocy. Bardzo fajny numer, który przelatuje nie wiadomo kiedy.
Całkiem niezłe też są "The Fall Begins", "Faggot", no i otwierający album "Intro". Ogólnie to niespecjalnie jest do czego się przyczepić. Od początku do końca słychać, iż muzycy skomponowali dosyć intrygujące numery, bardzo ciekawie wypełniając je treścią. Sporo w tym graniu kombinowania, zaskakujących zmian, czy dodatków. Może i momentami trochę jeszcze "czuć", że to jest pierwsze wydawnictwo tego zespołu, ale spokojnie można na to przymknąć oko. Zaskakuje też fakt, iż część utworów jest zaśpiewana po polsku, a druga po angielsku. To też pokazuje, iż zespół wciąż nie do końca jest zdecydowany którą ścieżką ma pójść.
Chyba już nic więcej mądrego nie napiszę o tej muzyce, więc czas pomału kończyć recenzję. "The Abyss Gazes Into You" to porcja niebanalnego grania. Nie jest to "typowa" płyta metalowa, czy rockowa. Muzyka zespołu From Afar wymaga od słuchacza zwiększonej uwagi i oferuje sporo interesujących rozwiązań kompozytorskich. Szczerze mówiąc na co dzień nie słucham takiej muzyki, jednak wolę bardziej "klasyczne" granie. Przyznam, iż recenzowany krążek wywarł na mnie dosyć dobre wrażenie i słuchałem go ze sporą przyjemnością. Na pewno warto sprawdzić ten zespół, tym bardziej jak ktoś gustuje w bardziej "alternatywnych" dźwiękach. Ja jak najbardziej do tego zachęcam.
Piotr "gumbyy" Legieć / [ 07.01.2013 ]
|