Small Experiment to jednoosobowy projekt w którym dowodzi Piotr Sobaszek znany z Necrophobic, czy współcześnie z Different World. "In My Old Age..." to drugie wydawnictwo pod wspomnianym szyldem. Pierwszego nie słyszałem, więc o jakichkolwiek porównaniach nie będzie mowy.
Hmm... no to przechodzimy do muzyki... Przyznaję od razu, iż zmęczyła mnie ta płyta, oj zmęczyła... a to zaledwie pięć utworów i około 25 minut muzyki. Cóż... mamy tutaj utwory utrzymane w dosyć dziwnym klimacie, którego nie sposób jednoznacznie określić. Jest gitarowo, jest perkusyjnie, ale i jest sporo sampli i dziwacznych przeszkadzajek. Wokal raczej nisko i nieprzyjemnie (akurat to pasuje do tej muzyki), pojawiają się też jakieś orientalne odjazdy. Przyznaję, iż trudno określić ramy gatunkowe tej muzyki, gdyż autor obficie czerpie z wielu szufladek... mamy tutaj jakieś thrashowe momenty ("Going To Die"), nie brakuje jakichś gotyckich klimatów, czy elektronicznych wstawek. Niestety trochę robi się z tego bałagan i trudno mi to w całości ogarnąć. Zdecydowanie denerwują klawiszowe wstawki, które momentami brzmią jak muzyka z 8 bitowego komputera (kto jeszcze takie pamięta, hę?). Sporo zastrzeżeń mam też do brzmienia tego materiału. Przydałoby się to wszystko lepiej wyprodukować i może spojrzeć chłodnym okiem?
Ogólnie to nie moja muzyka i nie moje dźwięki. Nie przeczę, iż "momenty" są, szkoda tylko, że jest ich tak mało. Jest to dosyć pokręcona i zakręcona muzyka. Ja zdecydowanie wolę prostsze formy i jednak bardziej klasyczne granie. Nie twierdzę, iż "In My Old Age..." to jakieś totalne nieporozumienie. Co to, to nie. Po prostu ja nie odbieram tego przekazu i nie do końca rozumiem co autor miał na myśli.
Piotr "gumbyy" Legieć / [ 23.10.2011 ]
|
