Uli Kusch (Helloween, Gamma Ray, Masterplan, etc.) postanowił w 2004 roku stworzyć projekt, do udziału w którym zaprosił wokalistkę Magali Luyten (Over Us Eden, Virus IV, etc.), z którą współpracował już w przeszłości. Skład uzupełnili Jorn Viggo Lofstad i Steinar Krokmo, znani głównie z progresywnego Pagan's Mind, a także klawiszowiec Masterplan - Axel Mackenrott.
Pierwszy album powstałego Beautiful Sin, zatytułowany "The Unexpected" ujrzał światło dzienne w maju 2006 roku. Autorem zdecydowanej większości materiału jest Uli, jak się zatem można domyślać płyta utrzymana jest w stylistyce zbliżonej do Masterplan, szczególnie do ich pierwszego krążka. Jest zatem melodyjnie, ale nie brakuje pazura, gitary chodzą jak trzeba, klawisze nie przesładzają całości.
Na początek witają nas znajome dźwięki "The Departet (Sun Is Going Down)" Helloween. W końcu jego autorem jest Uli... Tekst jest jednak nowy. Przeróbka ta nosi tytuł "Lost" i co by nie mówić, jest jednym z mocniejszych punktów na albumie, mimo że do oryginału trochę brakuje. Z podobnych rzeczy znajdziemy tu jeszcze cover - "Give Up Once For All".
Reszta to już 100% Beautiful Sin. Większość kawałków jest utrzymana w dość szybkim tempie, jak chyba najlepszy na płycie "Take Me Home" (nie, to już nie Helloween :) ), znalazło się też miejsce dla ballady "Closer To My Heart", czy czegoś ostrzejszego jak "Pechvogel". Magali we wszystkich kawałkach sprawdza się znakomicie, jej głos pasuje świetnie i do spokojniejszych, i mocniejszych fragmentów.
Mamy tu też dwa kawałki instrumentalne w którym nieprzeciętni muzycy mieli okazje się wykazać (perkusja Uliego chodzi jak zawsze świetnie). Na uwagę zasługuje zwłaszcza porywający "Brace For Impact". Drugi - tytułowy, jest już spokojniejszy, świetnie pasuje na zakończenie płyty (co ciekawe, w jego powstaniu mieli udział inni koledzy Uliego z Masterplan - Roland i Jorn).
Podsumowując, album jest bardzo udany, powinien spodobać się wszystkim lubiącym melodyjny metal. Uli uważa Beautiful Sin za coś znacznie więcej, niż jednorazowy projekt poboczny; teraz, gdy odszedł z Masterplan będzie mógł mu poświęcić jeszcze więcej czasu. Jeśli ktoś nie może odżałować, że opuścił szeregi wyżej wymienionej formacji, a nie zna jeszcze Beautiful Sin to najwyższy czas nadrobić zaległości, bo naprawdę warto!
Ramza / [ 13.12.2006 ]
! Kup Płytę !
www.metalmaniak.pl
|