01. The Seventh Sign
02. Riot
03. Pray For Rain
04. Nightmare
05. Tomorrow
06. The Man In The Mirror
07. Killing Fields
08. Into The Fire



Section A to kolejny zespół, o którym wkładając płytkę do odtwarzacza nie miałem choćby odrobiny pojęcia. Jak się później okazało, Section A nie jest jakąś popierdółką, zresztą co ja się tutaj będę szczypał, rzucę chociażby takimi nazwiskami jak Werno (Vanden Plas) czy najbardziej znany w całym towarzystwie Derek Sherinian. W rzeczywistości jednak mózgiem całego przedsięwzięcia jest duński wirtuoz gitary Torben Enevoldsen, którego wspomagają oprócz wymienionych wyżej muzyków jeszcze wokalista Andy Engberg (Lion's Share) oraz perkusista Anreas Lill (Vanden Plas).

Widząc znaczek Lion Music oraz czytając notki prasowe, można dojść do wniosku, że będzie to kolejna solowa, cholernie nudna gitarowa płyta, w której to "główny bohater" wypluwa z siebie tysiąc dźwięków na minutę, nie dbając o to, czy to co wydobywa się właśnie z głośników jest jeszcze muzyką, czy tylko popisem dla kolegów po fachu. "The Seventh Sign" to jednak muzyka... z całą pewnością muzyka. Oczywiście jest miejsce dla solowych popisów, ale taki jest przecież progresywny metal, tutaj instrumentalne odjazdy to rzecz normalna. Niemniej wszystko na płycie Section A ma ręce i nogi. Krążek mimo, iż obracający się w światku progresywnym nie nudzi i potrafi zainteresować, główna w tym zasługa aranżacji samych numerów, bo te są dość mocno zróżnicowane. Znajdziemy tutaj zarówno kawałek melodyjnego power metalu, jakieś neoklasyczne rzeczy, sporo gitarowych i klawiszowych zagrywek tworzących całkiem przyjemny, nastrojowy klimat. Oczywiście wszystko polane progresywno rockowym/metalowym sosem. Dodatkowym atutem tej muzy jest wokal, Andy Engberg wydaje się pasować tutaj w 100%. Facet odnajduje się w zarówno spokojnych, jak wspomniałem - nastrojowych klimatach ("The Man In The Mirror") oraz tych szybszych i bardziej metalowych ("Riot"). Głos Andy'ego przypomina mi czasami nieco wokal Tony'ego Martina i miejscami Niklasa Isfeldta z Dream Evil.

Nie ukrywam, że sam wolę bardziej przebojowy progresywny metal. Section A jednak na swój sposób zaczarowało mnie swoją sztuką. Nie wiem w czym mogę upatrywać ten fakt, może w tych klimatycznych, art rockowych pasażach, niekiedy kojarzących się z tym co robiło kiedyś Genesis. Section A może po prostu przywołali dziecięce wspomnienia. Kiedyś bowiem w moim domu często królowała taka muzyka. W sumie dalej króluje... tylko w mniejszych ilościach. Co prawda, nie "testowałem" na ojcu "The Seventh Sign", bo jednak Section A kieruje się do wszystkich fanów cięższych brzmień, jednak spokojnie tę muzykę może posłuchać każdy. Oczywiście jeżeli lubi czasami jakąś odmianę od nieustającej ściany metalicznych riffów. Ja polecam!

Krzysiek / [ 17.01.2006 ]


! Kup Płytę !
www.metalmaniak.pl


brak recenzji





Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =








Section A
The Seventh Sign

Lion Music - 2003 r.




7,5/10



brak recenzji



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2025 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!