01. Alarm
02. Grit
03. N.B x N.N feat. Gosia
04. HNW X
05. Pl (Stick)
06. Separator
07. Komunikat feat. IHS
08. HNW XX
09. Tech (Nic)
10. Gnat Feat. Paula
11. Flat Breath feat. Pachu
12. Flat Breath Monya Remix



Larmo, czyli projekt Mirosława Matyasika znanego fanom muzyki elektronicznej/industrialnej z C.H. District. I znowu ktoś zada pytanie po co tyle hałasu o jakiś nie-metalowy twór na portalu MetalSide? No cóż, wbrew pozorom muzyka Larmo kreci się w środowisku metalowców. Czego dowodem jest kolaboracyjny album z industrialno-metalowym Gash Faith popełniony w przeszłości, a także ostatnie koncerty z metalowymi formacjami: Las Trumien i Sznur. I żeby nie-metalowe Larmo nie musiało robić samemu hałasu to do ekipy dobrano inne muzyczne nie-metalowe dziwadło - Królówczaną Smugę. (recenzja albumu "Konwulsanki" dostępna na naszym portalu). Także o jednym z tych koncertów będziecie mogli poczytać w naszych relacjach. Gdyby ktoś miał nadal wątpliwości co do tej koegzystencji to napomknę, że w produkcji "Alarm" gościnnie udzielało się kilku gości. Na przykład Łukasz "Pachu" Pach z bluźnierczej hordy Hostia, Patryk Rzeszutek aka IHS z Biesy, Paula Pieczonka aka Paula m.in. z Moira oraz Małgorzata Wójcik aka Gosia m.in. z Next Victim.

Mimo wszystko muzyka Larmo to nie-metal ale mroczne noise'owo-industrialne granie oparte o dynamiczną rytmikę i różne elektroniczne dźwięki. Oczywiście sample i loopy są wszechobecne. Tak samo jak transowy ton kompozycji. Czasami wyłonią się jakieś dziwaczne melodie, również trochę psychodeliczne, innym razem o post-apokaliptycznym nastroju. Także w muzyce pojawi się akcent techno albo złowieszczy illbient. A w przypadku typowo noise'owych kompozycji, skupiających szumy, trzaski i sprzężenia dźwiękowe (totalnie lasujących mózg) nasuwają się skojarzenia z kultowym Merzbow - noise'owym projektem, który również wiele lat temu wtargnął do świata fanów metalu.

Zaproszenie gości było bardzo dobrym wyborem, gdyż każdy wokalista ciekawie zróżnicował całość materiału. I tak Małgorzata Wójcik w "N.B x N.N" swoim szorstkim krzyczącym wokalem znacznie wzbogaciła ten industrialny utwór nadając mu specyficznej zadziornej melodyki. A Patryk Rzeszutek dodając swój przerażający skrzek do "Komunikat" sprawił, że ten pozornie spokojny utwór nabrał zupełnie innego znaczenia. Z kolei zwierzęce, demoniczne i furiackie wrzaski Pauli Pieczonki wzniosły industrialny utwór "Gnat" na wyżyny agresji. A jej folkowy śpiew w połowie utworu pozwolił odetchnąć od makabrycznego nastroju. A dalej... Przyznam szczerze, że ze zniecierpliwieniem oczekiwałem na czas przeznaczony dla Łukasza Pacha w utworze "Flat Breath". Jego brutalny i głęboki growl idealnie wpasował się w ten równie brutalny i masywny industrialny kawałek. To dowód na to, że bez gitar można także osiągnąć naprawdę miażdżący efekt. Album kończy się remixem "Flat Breath" spreparowanym przez Dj'kę Monya, w którym artystka bardziej skupiła się na rytmice niż wokalistyce uwydatniając klubowy industrialno-noise'owy charakter kompozycji.

Larmo zrobiło wiele hałasu, chwilami wręcz nieznośnego.



Paweł "Pavel" Grabowski / [ 31.10.2024 ]




brak recenzji





Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =








Larmo
Alarm

Zoharum Release - 2024 r.




7,5/10



brak recenzji



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2024 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!