Czy słyszeliście kiedykolwiek muzykę określaną mianem "freak horror folk"? Okazuje się, że biłgorajski projekt Adama Piętaka - Królówczana Smuga - może to umożliwić. A w zasadzie umożliwia już od pięciu albumów. Prawdopodobnie nazwa projektu pochodzi od potoku Osa (będącego dopływem rzeki Biała Łada), który zwany jest także Królówczaną Smugą i przepływa właśnie przez Biłgoraj. A czymże jest freak horror folk? Dziwolągowatym przerażającym folkiem? O, tak! Ta muzyka zdecydowanie jest dziwaczna. Niekonwencjonalnie zaaranżowana, łącząc w sobie melodie i kakofoniczne połączenia dźwięków oraz dynamikę z transowością. Ale czy jest folkiem? Po części tak. Gdyż nawiązuje do folkloru oraz ludyczności ale w groteskowo-awangardowy sposób. Chwilami wręcz stosuje folkową estetykę, a nawet wykorzystuje sample ludowych regionalnych pieśni.
Muzycznie jest wszystko poplątane. Muzyka alternatywna i rap wiążą się z eksperymentalnym i awangardowym metalem tworząc zlepek przesterowanych i psychodelicznych brzmień gitarowych riffów, oraz solówek z elektronicznymi samplami i dźwiękami syntezatorów z różnorodnymi wokalami. Niektóre melodie są iście dziwaczne i kakofoniczne, wręcz trudne do zniesienia dla wrażliwych melomanów. Inne melodie - charakteryzują się folkową lub melancholijną nutą, a nawet powagą. Zdarza się, że sample imitują ludowe melodie na różnych instrumentach. I do tego przystukuje automat perkusyjny zapodający dziwaczne, transowe rytmy oraz blasty i przejścia. Natężenie dźwięków jest bardzo duże. Zdawałoby się, że chaotyczne. Jednak tu nie ma mowy o przypadkowości. Wokale prezentują przekrój stylistyczny wyżej wymienionych gatunków muzycznych. Usłyszymy niski mruczący śpiew, melorecytacje o różnej dynamice, wrzaski, jakiś rodzaj growlowania, skandujące okrzyki, rapujące rytmicznie wokale oraz zsamplowane ludowe śpiewy. Teksty to zdawałoby się - plątanina zwrotów oraz rymowanych zdań. Jednak każdy tekst ma ukryty sens. Wystarczy się dobrze wsłuchać. Udało mi się wyłapać, że utwór "Sidła, Wnyki, Trendy, Nawyki" w pewnym momencie lirycznie nawiązuje do utworu "Jedyne co mam" zespołu Czerwony Tulipan. A kawałek "Oj Ładna To Je Łada" przynajmniej w tytule nasunął skojarzeniowa z tekstem utworu "Piejo kury piejo" Grzegorza z Ciechowa. Z kolei drapieżny rapowo-industrialny utwór z groźnymi wokalami "Ostatnia Nocka (Ale Na Tym Świecie)" we fragmencie tekstu zawiera wrzeszczące znane słowa "Jest noc", które - być może subiektywnie - przypomniały mi "Śpisz jak kamień" Kata. Zwłaszcza, że sposób wywrzeszczenia tych słów jest rzeczywiście podobny. Autor inteligentnie wykorzystuje grę słów. Nie tylko w tytułach ale i w tekstach (np. "Alkochochlik").
Ta muzyka zdecydowanie przeraża ale i zarazem zaskakuje. Łączy to co zdawałoby się, że jest nie do połączenia. Projekt Królówczana Smuga to istny freak. To też potwierdza muzyczny image (koncertowy strój) Adama Piętaka. Tylko czekać kiedy zagra przed Furią czy Gruzją albo Biesy.
Paweł "Pavel" Grabowski / [ 19.08.2024 ]
|