01. Rise Of The Machines 02. N.W.O. 03. Point Of No Return 04. Ghost From Within 05. Poison In Your Veins 06. King Of Fools 07. Dangerous Minds 08. Broken 09. Hurricane 10. Nightmare
Wolfen Reloaded to zespół, którego korzenie sięgają aż połowy lat osiemdziesiątych. Jednak gdzieś pomiędzy 1996 a 2009 rokiem egzystencja zespołu była w niebycie. Potem pojawiły się próby wskrzeszenia formacji, podczas których skład także ulegał zmianom. Zespół jako inspiracje muzyczne wymienia między innymi Queensryche, King's X, Dokken czy Van Halen. A zatem już można podejrzewać czego możemy się spodziewać - muzyki dla starszego pokolenia. Chociaż jak podają sami muzycy: "jednym z głównych celów Wolfen Reloaded jest przeniesienie brzmienia tych zespołów do XXI wieku poprzez umieszczenie go w bardziej nowoczesnym kontekście". Czy im to się udało?
Początek albumu "Ghost From Within" rozpoczyna romantyczne preludium w klasycznym gitarowym stylu, które następnie wprowadza nas w rockowe kompozycje. Przesterowane gitarowe brzmienia przeplatają się z pasażami czystych gitar. Chociaż tych drugich jest zdecydowanie o wiele mniej. Ale wówczas nadają balladowego tonu. Ogólnie całość zachowana jest w dość spokojnym tonie, lecz z mrocznymi gitarami i z lekką drapieżnością w ich brzmieniu. W zasadzie utwory spójnie trzymają się tej zasady rockowego melodyjnego grania z lekko progresywnym zacięciem.
Niektóre takty swoją melodyką wkraczają w grunge'owe rejony. Wówczas utwory nabierają więcej melodyjnej melancholii utrzymując rockowy pazur połączony z brudnym brzmieniem gitar. A z kolei przy pojawiających się cięższych riffach, wręcz hard rockowych, pojawiają się równocześnie spokojne, a nawet chwilami senne melodie. Chociaż gdy pojawią się ostrzejsze solówki śmiało można powiedzieć, że jest moc. Takie kontrastujące chwile bardziej urozmaicają tę muzykę, na czele której rozbrzmiewa rockowy melodyjny śpiew o męskim dojrzałym tonie, z emocjonalnymi uniesieniami. Wokalista bardzo swobodnie porusza się po swoich liniach melodycznych. Ogólnie mówiąc melodyka aranżacji jest zazwyczaj spokojna, łatwo wpadająca w ucho. Wówczas trochę pojawia się sentymentalizm albo jakaś nostalgia – raczej odczuwalne przez osoby pamiętające lata 80. i ówczesną rockową muzykę.
Muzyka Wolfen Reloaded może początkowo wydawać się wtórna. Jednak uważam, że należy poświęcić jej więcej uwagi i czasu. W dobie dzisiejszego pędu do eksperymentowania z muzyką zapominamy o korzeniach. A przecież zespoły rockowe w latach osiemdziesiątych miały również wiele do zaoferowania. Na nich wzorowało się mnóstwo współczesnych kapel. I taki jest album "Ghost From Within". Oferuje nam coś co już minęło ale we współczesnym wydaniu, ze współczesnym brzmieniem. I nie jest to powrót do przeszłości a spojrzenie w przeszłość przez pryzmat teraźniejszości.