1. Backlash Just Because
2. Amoral
3. Logic Ravaged by Brute Force
4. Multinational Corporations
5. Scum
6. You Suffer



18 września 2020 roku za pośrednictwem Century Media Records na rynek trafił nowy album kultowego Napalm Death: "Throes of Joy in the Jaws of Defeatism". Kilka dni przed jego premierą do niemieckich fanów tej brytyjskiej formacji dzięki magazynowi Legacy trafiła promocyjna EP-ka zapowiadająca to wydawnictwo. "All Things Being Equal" przyjęła formę cienkiego digipaka, utrzymanego w czarno-białych barwach. Na froncie wyprany z kolorów fragment okładki LP, w środku ładna płytka i zdjęcie Herrery, Greenway'a i Embury'ego (Harris bowiem od dłuższego czasu na urlopie). Prosto, ale z klasą.

Mimo iż cały zawarty na płytce materiał nie trwa nawet 14 minut, to jednak składa się on aż z 6 kawałków. Pierwsze dwa numery to single promujące najnowsze studyjne dzieło grindcore'owej ekipy z Birmingham. Rozpoczynającemu się charakterystyczną, "brudną" linią basu "Backlash Just Because" bliżej jednak do hardcore punku niż ostrego łojenia. I nie jest to przypadek, o czym świadczyć może również i drugi kawałek zapowiadający "Throes of Joy...", a więc "Amoral". Tu z kolei dość melodyjne, niemal post-punkowe granie, jakże odmienne od tego, co mogliśmy usłyszeć na wcześniejszych płytach Napalm Death. I utwór tytułowy pochodzący z wydanej w lutym 2020 roku EP-ki "Logic Ravaged By Brute Force" pasuje tutaj jak ulał. Czyste wokale w zwrotkach, Herrera ładnie tłuczący w czymś na kształt refrenu - znów fajnie i po raz kolejny: inaczej.

Ostatnie trzy kawałki to numery pochodzące z legendarnego albumu "Scum", który przez wielu uważany jest za pierwszy, prawdziwy grindcore'owy krążek. Zaskakujący to wybór jak na omawiane wydawnictwo, ponieważ z obecnego składu na tamtej płycie nie pojawił się... nikt. Ciekawe nie? Drugą część "All Things Being Equal" rozpoczyna (jak zresztą i sam kultowy debiut z 1987 roku) "Multinational Corporations", dość brzydko niestety ucięty na samym końcu. Następnie mózg zamienia nam w kisiel "Scum", w którym powolne, walcowate fragmenty przeplatane są z ostrymi, szaleńczymi wręcz partiami. Klasyk. Podobnie zresztą jak zamykający to wydawnictwo utwór "You Suffer". Dla jednych numer-żart, dla innych: kwintesencja grindu. Kawałek ten trwa ledwo powyżej jednej sekundy - uważajcie więc żeby go nie przegapić!

I tak prezentuje się ostatnia EP kultowego Napalm Death. Nie będę tutaj odkrywczy jeśli stwierdzę, że jest to wydawnictwo raczej tylko dla największych fanów brytyjskiej formacji. Nie znajdziemy tutaj bowiem niczego nowego - to zestaw numerów, które mniej (nowości z "Throes of Joy in the Jaws of Defeatism") lub bardziej (kultowe klasyki ze "Scum") znamy. Całość została jednak całkiem przyjemnie wydana i ładnie się w swojej fizycznej wersji prezentuje - kolekcjonerzy raczej więc zawiedzeni nie będą. Lecz jeśli szukacie czegoś do rozpoczęcia swojej przygody z Napalm Death, to osobiście poszukałbym innej płytki.

Backlash Just Because:



Tomasz Michalski / [ 08.01.2021 ]




brak recenzji





Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =








Napalm Death
All Things Being Equal

Legacy Magazine - 2020 r.




-/10



brak recenzji



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2024 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!