Demeted to założona dwa lata temu w Krakowie formacja poruszająca się po stylistyce metalcore'u. W 2020 roku planuje ona wydać debiutancki krążek, którego zapowiedzią jest wydany w listopadzie 2019 roku singiel "Memories" - po numerze "Defect" zaledwie drugie oficjalne wydawnictwo kwartetu. Kompozycja dostępna jest drogą cyfrową na Bandcamp (wersji fizycznej niestety brak), gdzie kosztuje całe trzy złote. Warto wydawać na nią taką zawrotną sumę? No i czy jest w ogóle sens czekać na pełny album chłopaków?
"Memories" to bardzo ciekawy, przemyślany i kopiący cztery litery kawałek, okraszony ładną, melodyjną solówką Dariusza Ciapy - lubię, gdy miast popisywania się techniką dostaję właśnie coś takiego bardziej emocjonalnego. Numer od razu startuje z wysokiego C świetnym, zostającym w głowie riffem i dzięki ciekawym zmianom tempa (w tym interesującym zwolnieniom) jest w stanie utrzymać uwagę słuchacza do samego końca. Sekcja rytmiczna radzi sobie bezbłędnie (brawa dla Kamila Godlewskiego na perce), a Piotr Kuropatwa na wokalu po prostu gniecie - facet wykonał tu kapitalną robotę! Pochwalić należy też odpowiednio mięsiste brzmienie - mimo iż na potrzeby tekstu otrzymałem dość wczesny miks, to słucha się go bez żadnych zastrzeżeń.
Singiel "Memories" to dobry prognostyk na przyszłość, pokazujący jak wielki potencjał tkwi w tych młodych jeszcze muzykach. Mi kawałek bardzo przypadł do gustu i w zasadzie nie mam się w nim do czego przyczepić. Nawet mało oryginalny tekst (ot, kolejna opowieść o złamanym sercu), za bardzo tutaj nie przeszkadza, no bo podany on został przez frontmana w mistrzowski sposób. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zachęcić do odsłuchu i czekać na debiutancki album formacji. Nie spieprzcie tego!
