01. Time To Die 02. Twenty Twenty Five 03. Cenotaph 04. Siege Mentality 05. Incantations 06. Testimony 07. Tears Of Blood 08. Life Sentence 09. Personal Demons 10. Another Universe
"Life Sentence" jest trzecim pełnym albumem heavy metalowej załogi z Newcastle. Na najnowszym albumie obecni są wszyscy członkowie którzy uczestniczyli w nagrywaniu kultowego już dzisiaj debiutu "Court In The Act" wydanego w 1983 roku. Oczekiwania na nową płytę były olbrzymie, sam zastanawiałem się jak wypadnie ich nowe dziecko.
Każdy maniak klasycznego heavy metalu pokocha ten album! Dlaczego? Ponieważ to Satan znany ze starych albumów, tylko z nowym brzmieniem. A kto nie lubi starych płyt Brytyjczyków? Zacznę od stwierdzenia że album nie ma słabych numerów, ani nawet momentów. Cała płyta utrzymuje równy wysoki poziom. Muzycy po raz kolejny pokazali bardzo wysoki poziom kompozytorski i instrumentalny. Na olbrzymią pochwałę zasługuję również Brian Ross który nie stracił nic swojej barwy, ani siły w głosie, mimo że trochę lat od debiutu już minęło. Na krążku znajdziemy 10 numerów, które są dość zróżnicowane. Mamy szybkie numery ocierające się o speed metal: "Time To Die", "Siege Mentality", "Life Sentence". Zwłaszcza ostatni z nich to już totalna jazda bez trzymanki.
Są również kawałki czysto heavy metalowe. Takie jak chociażby "Twenty Twenty Five" który posiada genialną chóralna wstawkę w połowie numeru. Więcej uwagi poświęcę ostatniemu z nich czyli: "Another Universe". Jest to genialny numer! Zaczyna się balladowo, delikatnymi gitarami i subtelnym wokalem Briana. Po około minucie bębny zaczynają wybijać marszowy rytm, i już wkrótce kawałek ten przeradza się w prawdziwego zabójce. Bardzo mocne zakończenie tego świetnego albumu. W "Incantations" który jest numerem bardzo klimatycznym, wokal buduję napięcie oraz aurę tajemniczości. Genialnie zagrane gitarowe harmonie i melodie znajdziemy między innymi w "Testimony".
Ogólnie rzecz biorąc, Satan nagrał świetny album, zdecydowanie dorównujący tym klasycznym płytom. Każdy z muzyków dał z siebie 100 procent możliwości. Jeżeli ktoś jeszcze się nie zapoznał z "Life Sentence" to polecam to zrobić. Album naprawdę warty poznania i godny polecenia.