DVD

 »» Jack Bruce and Friends - Live

Zmarły w 2014 roku Jack Bruce wielkim muzykiem był i tyle. Zostawił za sobą 14 albumów solowych oraz oczywiście legendarne, należące do klasyki rocka krążki z grupą Cream. W ciągu trwającej 52 lata kariery współpracował z m.in. Cozym Powellem, Berniem Marsdenem, Frankiem Zappą, Lou Reedem, Billem Wardem czy Ringo Starrem. Mimo iż u jej schyłku pojawił się w mojej okolicy, to niestety nie było mi dane usłyszeć go na żywo. Aby więc zobaczyć Bruce'a szalejącego na scenie muszę sięgnąć nie do pamięci, a do pilota od odtwarzacza DVD.

Dyskografia wideo Bruce'a jest dość pokaźnych rozmiarów. Ja wyłowiłem z niej występ, który odbył się w 1980 roku w niemieckim Essen w ramach Rockpalast. Basista/wokalista pojawił się tam pod szyldem Jack Bruce and Friends, by zaprezentować licznie przybyłym, szalejącym fanom mieszankę bluesa, jazzu, funku i energetycznego, brudnego rock'n'rolla. Cały materiał z wydanego w 2002 roku DVD "Live" zamyka się w granicach 56 minut - biorąc pod uwagę czas trwania oraz ewidentne cięcia montażowe domyśliłem się, że czegoś tutaj brakuje i rzeczywiście: kilka numerów niestety pominięto (odratowano je dopiero przy okazji specjalnego boxa). Jakość samego wideo, pomimo tylu lat na koncie, jest jednak bardzo dobra. Oczywiście, kolory są nieco wyblakłe, niekiedy brakuje ostrości, ale oczu sobie nie trzeba będzie wydłubywać. Tym bardziej, że odpowiedzialny za reżyserię Christian Wagner wiedział, na co zwrócić uwagę: nie tylko przygląda się bawiącym się tłumom (co dodaje dynamiczności!), ale również i poszczególnym muzykom, nierzadko nie bojąc się zostawić na dłuższą chwilę największej gwiazdy. Bardzo dobra robota! Średnio spisała już osoba podpisująca poszczególne utwory: niektóre tytuły podawane są bowiem w ciągu kilku sekund, innym razem pojawiają się dopiero po długim czasie - zupełnie jakby trzeba było je konsultować.

Warstwa audio wypada z kolei... nierówno. O ile poszczególne instrumenty słychać bardzo dobrze, to z wokalem jest już różnie - bywa w porządku, ale są też i fragmenty, że ciężko zrozumieć, co tam właściwie sobie Bruce "mamrota". To wszystko można jednak wybaczyć, ponieważ Jack Bruce i Przyjaciele prezentują taką formę, że czapki z głów. Wybitni artyści dobierają towarzyszy, którzy są w stanie urzeczywistnić ich muzyczną wizję - i nie inaczej jest tutaj. Zespół wokalisty/basisty Cream jest znakomity, a szczególnie wyróżniają się tutaj dwie postacie: Clem Clempson i David Sancious. Ten pierwszy dał się poznać jako gitarzysta Colosseum i Humble Pie, choć ja miałem okazję zobaczyć na żywo z Hamburg Blues Band. Jego gitarowe popisy są imponujące i choć wydają się być tutaj na granicy improwizacji, to pełne są wyczucia - nie ma tutaj żadnego niepotrzebnego dźwięku. Pięknie czaruje w takim np. "X Marks the Spot", choć nie boi się chwycić także i za bas - jak chociażby w "Theme for an Imaginary Western". David to z kolei multiinstrumentalista, znany ze współpracy z E Street Band, Claptonem czy Peterem Gabrielem. Na "Live" początkowo otoczony jest zestawem klawiszy (którymi ładnie prowadzi taki "Running Back"), ale później wyskakuje z dwugryfową gitarą ("Out to Lunch" błędnie podpisany jako "In This Way"), którą wykorzystuje później do solówkowych pojedynków z Clempsonem.

Co można z kolei powiedzieć o liderze? Znakomity (choć niekiedy gubiący się w miksie) głos, pewna gra na basie, interesująca partia na harmonijce w "Out to Lunch", no i przepiękny, zagrany przez niego na klawiszach "Theme for an Imaginary Western". Jack i zespół niesieni są tutaj przez muzykę, a my wskakujemy do tej rwącej rzeki razem z nimi. Nie ma tutaj potknięć, nie ma tutaj słabszego momentu - od początku do końca to smakowita muzyczna uczta. Warto wziąć w niej udział, choć uwagę raczej skupiłbym na zestawie "Live at Rockpalast 1980, 1983 and 1990" - zawsze to jeszcze więcej wyjątkowej muzyki!

Tracklista:
01. White Room
02. Hit and Run
03. Running Back
04. Theme for an Imaginary Western
05. X Marks the Spot
06. Out to Lunch
07. Living Without You
08. Politician
09. Sunshine of Your Love
10. N.S.U.

Premiera: 2002 rok.
Wydawca: Classic Pictures Entertainment.




  Dodał: Tomasz Michalski [ 18-06-2024 | 22:03 ]



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2025 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!