DVD

 »» Feuerchwanz - Die Letzte Schlacht

Wszyscy mieli swoje koronawirusowe wydawnictwa - miał i Feuerschwanz. Ta łącząca folk, rock i metal formacja postanowiła wypuścić w wersji fizycznej nie jeden, a dwa koncerty. I tak pod szyldem "Ostatniej bitwy" (bo tak tłumaczy się tytuł) ukazał się stream ze stycznia 2021 roku, w którym pojawiło się kilku wyjątkowych gości, jak również i występ "11:O:A", którym promowano swego czasu album "Das Elfte Gebot" (2020). Sprawdźmy czy "Die Letzte Schlacht" warty jest swojej ceny!

Wydawnictwo ukazało się w rozmaitych formatach, ale tym najbardziej interesującym jest zestaw 2xDVD + 2xBD + CD. Koncertem głównym jest tutaj zapis internetowego występu, który miał swoją premierę na początku 2021 roku. To niemal 98 minut muzy podanej z lekkim przymrużeniem oka. Feuerschwanz powstał jako odskocznia od tych wszystkich folkowych grup traktujących siebie śmiertelnie poważnie, więc nie zabraknie tutaj wymachiwania wielkim młotem, bieganiu w świecącej zbroi, walk na plastikowe topory czy nawet wizyty samego Angusa McFife'a XIII ("I See Fire"). Są ognie (a nawet płonące bębny!), tancerki i... kamerzyści, których można było jednak troszkę bardziej schować. No i wywołani chwilę temu goście, gdyż Feuerschwanz w misji krzewienia przebojowego folk rocka/metalu oprócz (wtedy jeszcze) wokalisty Gloryhammer wspomagają również koledzy z Saltatio Mortis oraz Patty Gurdy. I choć wnoszą oni sporo dobrego, to i bez nich Hauptmann i spółka daliby radę: muzycy (i tancerki) świetnie się bawią, mają głowę pełną pomysłów, a sama ich muzyka jest łatwa, lekka i przyjemna (no, może z wyjątkiem pewnego małego romansu z bardziej nu-metalowym graniem).

W tym składzie porcelany znajdzie się jednak nie tyle słoń, co żywy i niekoniecznie zadowolony ze swego położenia waleń. I jest nim próba wzbogacenia tego całkiem niezłego przecież występu... fabułą. W trakcie trwania show przeskakujemy bowiem do opowieści o dzielnym wojowniku, który przemierza krainę nieumarłych, przeżywając po drodze wiele przygód. I może początkowo wydaje się to ciekawym pomysłem, ale szybko sprowadzeni zostajemy do parteru wykonaniem. Wykonaniem jak z jakiegoś bieda-cosplay'u. Ludzie robią fantastyczne rzeczy na domowej maszynie do szycia, a tutaj mając jakiś tam budżet dostaliśmy taką żenadę, że niekiedy musiałem wzrok odwracać. I tak, black metalowy segment był całkiem zabawny - ale to akurat wyjątek. Wiecie co np. nie było zabawne? Krasnolud mający (ledwo trzymające się) wąsy jak z waty, chodzący na kolanach (co widać!), bo nikomu nie chciało się znaleźć... no, niskiej osoby. Lepiej gdyby wywalono to wszystko i zespół zostałby z samym koncertem. Albo poprosił fanów o pomoc.

Takich pomysłów nie mamy na szczęście na "11:O:A", a więc internetowym release party krążka "Das Elfte Gebot" - co nie oznacza jednak nie mamy tutaj masy niepotrzebnych rzeczy. Zacznijmy od tej dobrej strony, a więc zespołu i samego występu - bo ten jest bardzo dobry! Usytuowana na dziedzińcu zamku scena idealnie pasuje do pseudo-historycznej otoczki, a mimo że w okolicy "Metnotstand in Märchenland" mocno się rozpadało, to grupa nic sobie z tego nie robiła. Wszyscy dawali z siebie wszystko, pozwalając sobie nawet na drobne improwizacje - jak np. wzięcie przez wokalistę tancerki na barana (co wyraźnie rozbawiło resztę). Setlista całkiem w porządku, gdyż mieszała znany już repertuar z całkowitymi nowościami. Wiadomo, część kawałków pokrywa się z koncertem głównym, ale też i jest kilka zaskoczeń - jak np. cover Die Toten Hosen ze wstępem na harfie. Do tego dochodzą także goście (w tym m.in. Melissa Bonny z Ad Infinitum), choć tym razem tylko drogą internetową. Ogólnie jest więc jest w porządku.

Sporym minusem (przynajmniej dla mnie) jest w "11:O:A" to, że to stream w wersji 1:1 - nic tutaj nie przycięto, nic nie wyedytowano. A mamy tutaj jednak masę niepotrzebnych śmieci. Klimatyczne filmiki będące wstępem do niektórych kawałków (jak np. procesja przed "Methämmer") jak najbardziej bym zostawił, ale reklamy "nowych" wzorów koszulek już niekoniecznie. Pozbyłbym się też pogaduszek przy piwie, które wpływają na dynamikę samego występu i tekstowego wideo do coveru Powerwolf. Ja rozumiem, że na streamie to była premiera, ale klip szybko zadebiutował na YouTube - nie ma więc sensu robić z niego nie wiadomo jakiej atrakcji. Przed samym głównym daniem mamy też zostawione odliczanie do niego, zrobione w nieco zabawnej formie, tj. mamy "chillujący" zespół, który w ostatnim momencie przypomina sobie o występie i ucieka w panice. Szkoda tylko, że trwa to aż 15 minut. No i na zakończenie możemy obserwować zespół odpoczywający w barze po skończonej pracy. Przez 30 minut. Po co, na co i dlaczego?

Zestaw "Die Letzte Schlacht", to wydawnictwo raczej dla fanów zespołu niż osób, które chciałyby zacząć swoją przygodę z tą grupą. Bo jasne, same występy są w porządku, ale niepoważna otoczka (i brak publiczności) może co niektórych odrzucić. Zaznajomieni z działalnością formacji cofną się do tych dziwnych czasów, w których zespoły nie mogły grać normalnych koncertów i otrzymają niemal 3,5h muzyki w formie wideo, a do tego płytkę CD z całym głównym koncertem. Całkiem niezła, choć nie idealna oferta.

Tracklista:
--- "Die Letzte Schlacht" DVD/BD ---
01. Powermet (Intro)
02. Lords of Powermet
03. Metnotstand im Märchenland
04. Die Höener Hoch
05. Schubsetanz
06. Das Elfte Gebot
07. Totentanz
08. Metfest
09. Meister der Minne
10. Ding
11. Hauptmann und Maid
12. Schildmaid
13. Kampfzwerg
14. I See Fire
15. Operation Drachensturm
16. Methämmer
17. Schubsetanz (Black Metal Edition)
18. Ketzerei
19. Malleus Maleficarum
20. Krieger des Mets
21. Unter dem Drachenbanner

--- "11:O:A" DVD/BD ---
01. Operation Drachensturm
02. Die Höener Hoch
03. Prinzessin
04. Amen & Attack
05. Das Elfte Gebot
06. Auf Wiederseh'n
07. Hier Kommt Alex
08. Schunsetanz
09. Metnotstand im Märchenland
10. Metfest
11. Kampfzwerg
12. Krieger des Mets
13. Methämmer
14. Harte Latte
15. Ding
16. Wikingerblut
17. Ketzerei
18. Malleus Maleficarum
19. Unter dem Drachenbanner

--- "Die Letzte Schlacht" CD ---
01. Powermet (Intro)
02. Lords of Powermet
03. Metnotstand im Märchenland
04. Die Höener Hoch
05. Schubsetanz
06. Das Elfte Gebot
07. Totentanz
08. Metfest
09. Meister der Minne
10. Ding
11. Hauptmann und Maid
12. Schildmaid
13. Kampfzwerg
14. I See Fire
15. Operation Drachensturm
16. Methämmer
17. Schubsetanz (Black Metal Edition)
18. Ketzerei
19. Malleus Maleficarum
20. Krieger des Mets
21. Unter dem Drachenbanner

Premiera: 06.08.2021 roku.
Wydawca: Napalm Records.




  Dodał: Tomasz Michalski [ 07-02-2024 | 23:25 ]



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2025 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!