DVD

 »» Iced Earth - Festivals Of The Wicked

"Festivals Of The Wicked" to koncertowe wydawnictwo zespołu Iced Earth. Nie jest to jednak typowe DVD, gdyż mamy tutaj zarejestrowane trzy festiwalowe występy z lat 2007 i 2008. A na dodatkowym dysku CD znajduje się 12 utworów wybranych z tych trzech imprez. Zaczniemy chronologicznie i w związku z tym na pierwszy rzut idzie koncert z Wacken Open Air 2007.

W tamtym czasie wokalistą jeszcze był Tim "Ripper" Owens (już niedługo swoją drogą), który przez cztery lata zastępował Matt'a Barlow'a. Jak ta historia z wokalistami potoczyła się dalej, to chyba wszyscy wiedzą, więc skupmy się tylko na muzyce. A tutaj jest po prostu wybornie. Zespół na scenie prezentuje się wyśmienicie, a całość okraszono genialnymi światłami i sporą ilością pirotechniki. Wizualnie to był jeden z lepszych koncertów w jakim miałem przyjemność uczestniczyć. Iced Earth zaprezentował typową festiwalową setlistę - nie zabrakło kilku killerów, a z ciekawostek na pewno trzeba uznać fakt premierowego wykonania numeru "A Charge To Keep". Rewelacyjnie zabrzmiała "Something Wicked Trilogy" ze sporym wskazaniem na "The Coming Curse" - to mój "michałek" z tego występu. Ponadto nieźle wypadły "Ten Thousand Strong", "The Hunter", czy "Declaration Day" w którym "Ripper" pokazuje spore umiejętności. To był bardzo dobry koncert, ze wspaniałą oprawą wizualna. Dla mnie osobiście wiele bardzo dobrych wspomnień, a zobaczyć kilka razy swoją gębę przy barierce - to jest zawsze bezcenne.

Drugą pozycją jest koncert z Rock Hard Festival 2008. Tutaj śpiewa już Barlow, a na basie gra Freddie Vidales. Zespół jest tego dnia w niesamowitym gazie, a energia na scenie aż kipi. Niesamowicie się ogląda ten występ. Dosyć skromne warunki, niewielka scena, a całość przypomina klimatem "Alive In Athens". To był pierwszy europejski koncert Iced Earth w 2008 roku i trzeci (o ile się nie mylę) w odświeżonym składzie. Sporo scenicznego szaleństwa prezentuje wokalista. Widać, że Matt zatęsknił z swoimi fanami i wiele dokłada od siebie. Dodatkowo jest w znakomitej formie wokalnej i tutaj chylę czoła. To co Barlow wyczynia w kawałku "Dracula" to po prostu nie mam pytań. Zresztą każdy kolejny numer to mistrzostwo w jego wykonaniu. Nawet te trudniejsze, zostawione w spadku przez "Rippera" ("Declaration Day" i "Ten Thousand Strong") nie robią na nim większego wrażenia. Ponadto "Travel In Stygian", "Pure Evil", "Burning Times", czy "My Own Savior" i jest pozamiatane. Moimi "michałkami" są wspomniany "Dracula" i "Watching Over Me", który odbieram bardzo osobiście. Generalnie wszystkie numery wyszły znakomicie i ten koncert oglądam z wielką przyjemnością.

Trzeci zarejestrowany występ to Metal Camp Open Air 2008. Bliźniaczy do tego z Rock Hard jeśli chodzi o setlistę, gdyż dodano tylko "I Died For You". Zdecydowanie większa scena i lepsze światła... ale zespół jakby trochę mniej "nabuzowany". Koncert świetny, ogląda się go z przyjemnością, ale jednak brakuje tego "szaleństwa" z poprzedniego. Chyba warto je sobie obejrzeć w zamienionej kolejności i wtedy będzie idealnie. Iced Earth jak to na koncertach - forma bardzo dobra, albo doskonała. Tak samo jest tym razem. "Dracula" (ależ to jest koncertowy killer), "Travel In Stygian", "The Coming Curse", "Ten Thousand Strong", "Violate", "Burning Times", "Declaration Day", "Vengeance Is Mine" - przecież te kawałki są stworzone do grania na żywo. Trzeba jeszcze zwrócić uwagę, że na Metal Camp nieźle reagowała publika.

Oprócz koncertów na tym DVD jest jeszcze godzinny reportaż w którym muzycy (najwięcej Jon Schaffer) komentują bieżące wydarzenia z życia zespołu, oraz trochę mówią o sobie. Polecam rozdział w którym Jon opowiada o Grecji. Ponadto teledyski, zdjęcia (Ross Halfin) i jakieś pierdółki.

Fanów Iced Earth nie trzeba namawiać do zakupu tego wydawnictwa (elegancko wydanego swoją drogą), gdyż dla nich to oczywista oczywistość. To jest koncertowo genialny zespół i kto chociaż raz ich widział na żywo, ten wie o czym mowa. Na "Festivals Of The Wicked" mamy okazję sprawdzić ich w trzech różnych lokalizacjach. Na Wacken genialne były światła i pirotechnika, na Rock Hard Festival energia bijąca ze sceny, a na Metal Camp mamy po prostu doskonały koncert. Iced Earth na scenie to dobrze naoliwiona maszyna - baa... koncertowo są nie do zdarcia - i na tym DVD w pełni to potwierdza.

Disc I:

Metal Camp Open Air 2008:

01. Dark Saga
02. Vengeance Is Mine
03. Burning Times
04. Declaration Day
05. Violate
06. Pure Evil
07. Watching Over Me
08. Ten Thousand Strong
09. Dracula
10. The Coming Curse
11. I Died For You
12. Travel in Stygian
13. A Question Of Heaven
14. Melancholy (Holy Martyr)
15. My Own Savior
16. Iced Earth

+

Documentary

Disc II:

Rock Hard Festival 2008:

01. Dark Saga
02. Vengeance Is Mine
03. Burning Times
04. Declaration Day
05. Violate
06. Pure Evil
07. Watching Over Me
08. Ten Thousand Strong
09. Dracula
10. The Coming Curse
11. Travel In Stygian
12. A Question Of Heaven
13. Melancholy (Holy Martyr)
14. My Own Savior
15. Iced Earth

Wacken Open Air 2007:

01. Burning Times
02. Declaration Day
03. Violate
04. Vengeance Is Mine
05. Ten Thousand Strong
06. The Hunter
07. Stormrider
08. A Charge To Keep
09. My Own Savior
10. Prophecy
11. Birth Of The Wicked
12. The Coming Curse
13. Iced Earth

Premiera: 27.06.2011 r.
Wydawca: Century Media Records


  Dodał: Gumbyy [ 22-06-2013 | 22:23 ]



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2025 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!