Historia solowej kariery Bruce'a Dickinsona zaczęła się już w roku 1990. Wtedy to wokalista Żelaznej Dziewicy zrobił sobie przerwę (grupa zresztą też) i nagrał album całkowicie odmienny od tego, co dotychczas tworzył.
"Tattooed Milionaire" (gdyż o nim tu mowa) ukazał się w 1990r. Niejednokrotnie wokalista wspominał, że muzyka heavy powoli go męczyła i to było powodem nagrania rock'n rollowego albumu. Bruce pokazał się tutaj z łagodniejszej strony. Pokazał że jest elastyczny i że ma wielki talent wokalny. Wtedy też uformował się następujący skład jego solowej grupy: Bruce Dickinson (wokal), Andy Carr (bas), Fabio Del Rio (perkusja) oraz uwaga Janick Gers (gitara), którego wszyscy dobrze znamy.
Rok 1993 był dla fanów Dziewicy horrorem, gdyż Bruce opuścił swoich "kamratów", by poświęcić się całkowicie swojej solowej karierze. Drugi album wydany w 1994 nosił nazwę "Ball To Picasso". Był on pozytywnym zaskoczeniem dla fanów wokalisty. Po poprzednim raczej spokojnym wydawnictwie, fani spodziewali się czegoś podobnego. A tu Dickinson wydał wspaniały hard rockowy album. Takie utwory jak "Tears Of The Dragon", "Cyclops", "Shot All The Clown" zapadały i wciąż zapadają w pamięć. Skład grupy Bruce'a zmienił się razem ze stylem jego muzyki. Janicka zastąpił Roy Z. (gitara), na basie zasiadł Eddie Casillas, za perkusja Doug Van Booven i dodatkowo do zespołu doszedł Dave Ingraham (bębny). Rok później Brucey wydał podwójny album koncertowy "Alive In Studio A/Alive At The Marquee Club".
Kolejny album przyniósł kolejne zmiany. Bruce obciął włosy. Wydany w 1996 "Skunworks" był eksperymentem. Słychać tu odmienny klimat od tego jaki był na poprzednikach. Nie wszystkim się spodobał.
Jednakże dopiero w roku 1997 Bruce pokazał na co go stać i że "nie ma z nim lekko". Wydał niesamowity "Accident Of Birth". Album jest niczym innym jak porządną heavy metalowa rąbanką. Oczywiście nie obeszło się bez zmian, bardzo zresztą pozytywnych. Do grupy dołączył były Maidenowiec - Adrian Smith. Sama muzyka była odmienna od tego co Iron Maiden. Niektórzy bardziej złośliwi "fani" mówili że Bruce chciał pokazać Harrisowi że potrafi zrobić coś lepszego niż ówczesna Dziewica. Krążek odniósł wielki sukces, trasa koncertowa wypadła świetnie.
Rzadko się zdarza żeby muzyk wydał pod rząd dwa wspaniałe albumy. Wydany w 1998 "The Chemical Wedding", był krążkiem, który nawet przebił poprzednika. Bruce i Adrian przeszli samych siebie. "Chemical" był wielkim sukcesem. Wszystkie utwory na nim dają takiego kopa jak żadne poprzednie dzieła wokalisty. "Tower", "Chemical Wedding", to jedne z tych co dają czadu na koncertach. Album jest dość nietypowy, ponieważ ma motyw przewodni. Jest nim poezja Williama Blake'a - angielskiego poety okresu romantyzmu. Okładka, jak i rysunki w książeczce są dzieła właśnie tego artysty, a wiele utworów jest opartych na jego działach (np. "Book of Thel", "Jerusalem" czy też "Gates of Urizen"). Dzięki temu udało się osiągnąć wspaniałą atmosferę albumu.
A co się stało rok później? Świat fantastyczna wiadomość bo Bruce ogłosił, iż powraca do Żelaznej Dziewicy by ponownie objąć posadę wokalisty. Na dodatek Adrian Smith poszedł w jego ślady i też dołączył do Maiden. Wydany w 2000 "Brave The New World" odniósł wielki sukces, i Dziewica znów była na szczycie sławy w "nowym/starym składzie". A U Dickinsona pojawił się drugi album koncertowy "Scream For Me Brazil" z Sao Paulo. Ukazały się na nim głównie utwory z 2 ostatnich płyt. Nie zabrakło jednakże klasyków jak: "Tears Of The Dragon". Kolejny rok minął na koncertowaniu itp.
W 2001 Bruce wydał "The Best of Bruce Dickinson". Nie był to jednakże zwykły "de best". Znalazło się tam sporo niepublikowanych utworów ("Broken", "Silver Wings") jak i znane hity jak ("Tattooed Milionaire", "Road To Hell"). Od tamtego czasu nie ukazał się żaden studyjny krążek. Zatem co z solową kariera Bruce'a? Na razie cicho, ale może król wokalistów coś szykuje? Będziemy czekać.
W 2005 roku premierę ma kolejna płyta studyjna w solowym dorobku Dickinsona, która otrzymała tytuł "Tyranny Of Souls"
Rok później w ręce fanów trafia 3 dyskowe wydawnictwo DVD zatytułowane "Anthology", na którym znajdziemy m.in. kompilację koncertowych występów i teledysków.
Kariera solowa Dickinsona w następnych latach uległa wyciszeniu, gdyż muzyk skoncentrował się na pracy w macierzystej formacji. Pod koniec 2014 roku u wokalisty wykryto niewielkiego guza nowotworowego w dolnej części języka. Bruce poddał się leczeniu (w tym chemioterapii) i w pełni pokonał raka!
W roku 2017 ukazała się autobiografia zatytułowana "What Does This Button Do", a Bruce w jednym z wywiadów przyznał, iż ma gotowych sześć (wersji demo) utworów, które nagrał z myślą o solowej płycie.
W 2018 roku ukazał się dokument (i składanka na CD) "Scream for me Sarajevo" opowiadający o okolicznościach koncertu w 1994 roku. Przypomnijmy, iż w tamtym czasie ówczesna Jugosławia była w stanie wojny domowej, a miasto Sarajewo było oblężone. W tych okolicznościach zagranie koncertu wydawało się rzeczą niemożliwą, a jednak...
Od jakiegoś czasu pojawia się temat solowej płyty Dickinsona, która prawdopodobnie jest ukończona, ale żadnych szczegółów nie ogłoszono oficjalnie. Nie pozostaje nam nic innego, niż oczekiwać co się wydarzy.
Rok 2024 przynosi długo wyczekiwaną płytę studyjną Bruce Dickinsona. "The Mandrake Project" ukazał się 19 lat po poprzedniku i przynosi nam 10 nowych kompozycji. Materiał był nagrywany w różnych latach i prezentuje nam różne oblicza wokalisty.
Bio: Rozi
DYSKOGRAFIA:
1990 - Tattooed Millionaire
1994 - Balls to Picasso
1995 - Alive in Studio A [Live]
1996 - Skunkworks
1997 - Accident of Birth
1998 - The Chemical Wedding
1999 - Scream For Me Brazil [Live]
2001 - The Best Of Bruce Dickinson [comp.]
2005 - Tyranny of Souls
2006 - Anthology [DVD]
2018 - Scream for me Sarajevo [comp.]
2024 - The Mandrake Project
|