01. Bastogne
02. Give'em Hell
03. Life Is A Lie
04. Thrash The City



Zespół Thrash M pochodzi z Suwałk i w swoim dorobku posiada jedno demo i jedną EP'kę. Jakiś miesiąc temu nie miałem o tym zielonego pojęcia. Teraz jestem mądrzejszy, bo od kilkunastu dni słucham "Thrash The City".

Trochę staroświeckie logo i całkowicie oldschoolowa okładka sugerują podróż w szczęśliwe lata 80-te. Zajmijmy się jednak muzyką, bo przecież o to tutaj chodzi. EP'ka "Thrash The City" to cztery utwory, które rzeczywiście przenoszą nas dobre kilkanaście lat wstecz. Mamy tutaj dosyć surowy thrash metal z lekko garażowym brzmieniem. Tytułowy kawałek to taki "metallicowy" (a jak!) "Whiplash" zmieszany z "So What" (instrumentalnie). Zresztą "inspiracji" mamy tutaj dużo. Słychać, że muzycy lubią stare thrashowe załogi. Nazw nie będę wymieniał, bo i po co? Chłopaki z Thrash M nie grają pod konkretny zespół, to zdecydowanie ich własna muza. Taki "Bostogne" (chyba inspirowany epizodem z serialu "Band Of Brothers") rozwala mnie klawiszowym (!) zwolnieniem i solówką. I od razu należą się słowa uznania dla gitarzystów. Świetna robota! Polecam solówkowy "pojedynek" w kawałku "Give 'Em Hell". Super sprawa. Zastrzeżenia mam do strony wokalnej. Tutaj zdecydowanie przydałoby się więcej agresji, złości czy jadu. Teraz jest troszkę za grzecznie i spokojnie. Przydałby się za mikrofonem mocniejszy głos, ktoś kto potrafi konkretnie ryknąć.

Należą się również słowa uznania dla chłopaków za jakość tej EP'ki. W środku mamy książeczkę z tekstami, fotki zespołu i muzyków. Zawsze doceniam porządnie wydane demówki, czy EP'ki. Podsumowując muzykę zawartą na "Thrash The City" mogę w skrócie powiedzieć: ciekawe riffy, udane kompozycje i świetne solówki. Słucham tego materiału z przyjemnością i czekam na więcej.

Upsss... o mały włos zapomniałbym o gościu specjalnym, który odwiedził chłopaków w studio. Wizyta była krótka, ale owocna - Król Elvis zdążył udzielić kilku rad odnośnie wokaliz...

Piotr "gumbyy" Legieć / [ 05.08.2009 ]




brak recenzji





Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =




Dorg [ michcioz@wp.pl ] 06-08-2009 | 18:52

Słucham tego zespołu już od jakiegoś czasu i uważnie śledzę ich postępy i uważam, że to jedna z najlepszych młodych kapel na polskim metalowym podwórku. Chłopaki naprawdę potrafią grać stary porządny thrash, a co najlepsze nie zgapiają od nikogo, mają swoje własne, oryginalne brzmienie, a ta EP'ka jest tego najlepszym dowodem. Co do wokalu to ja naprawdę nie mam zastrzeżeń, bo dzięki niemu wyróżniają się spośród innych polskich zespołów thrashmetalowych.


Marta [ marta.nocnamara@gmail.com ] 19-08-2009 | 13:43

EP'ka chłopaków-własny projekt,własna dusza i masa serca włożona w jej wydanie.Najlepszym dowodem tego jest fakt,i znaleźli pomoc wydawcy dopiero daleko,za granicami Polski.Wokal-zgadzam się tu z autorem recenzji-Jezus co prawda prezentuje się niezle ale tym razem nie pokazał do końca na co go stać,Jego możliwości wokalne,które nie raz już prezentował na koncertach diametralnie zmieniają klimat całości.Trudno To pierwsza EP'ka a mimo to całkiem niezła.Myślę,ze jeżeli pójdzie tak dalej a chłopaki będą nad sobą pracować maja całkiem niezłe szanse na polskim rynku muzycznym-chociaż nadal jesteśmy w głębokim podziemiu..
Pozostaje trzymac kciuki.


Junior [ thrashm.suwalki@gmail.com ] 31-08-2009 | 17:52

Witam! Chciałbym sprostować kwestie wydawcy. Koszty wydania EP pokrywaliśmy z własnej kieszeni a wydawcy jak nie mieliśmy tak nie mamy;]






Thrash M
Thrash The City

Thrash M - 2009 r.




-/10



brak recenzji



© https://METALSIDE.pl 2000 - 2024 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!